
W raporcie pominięto największy jak do tej pory niewypał Tesli, czyli ciężarówka Semi, ale nawet jeśli uwzględni się jej sprzedaż, jest to bardzo mała liczba, nie wpływająca na ogólny wynik firmy.
Mimo wzrostu kursu Tesli na giełdzie, sprzedaż tych najpopularniejszych samochodów elektrycznych wciąż jest kiepska.
Co prawda nowsze modele ratują sprzedaż firmy, jednak starsze modele, Model S oraz Model X wydają się ciągnąć Teslę w dół.
W świetle tego, co Tesla Motors wyprawia, jeśli chodzi o zarządzanie kryzysem oraz obsługę klienta i produkcję samochodów coraz bardziej wątpliwej jakości, nie dziwi fakt, że firma celowo ukrywa złe wyniki sprzedaży swoich starszych modeli.
Tesla od dawna kategoryzuje swoją sprzedaż jako „Model 3/Y” i „Inne” w kwartalnych raportach, wykorzystując wprowadzenie nowych modeli, takich jak Semi i Cybertruck, aby wzmocnić wyniki modeli S i X.
Magazyn Electrek przyjrzał się podejrzanym raportom Tesli i spróbował rozwikłać ten problem.
Na początku tygodnia Tesla ogłosiła, że w drugim kwartale dostarczyła 21 551 „innych modeli”, w tym między osiem a dziewięć tysięcy „polonezów” Cybertruck. Wystarczy odjąć te liczbę od podanego wyniku, byśmy szybko odkryli, że Modele X oraz S sprzedają się w ilości 12 000 – 13 000.
Jest to spadek o 31 - 37% w porównaniu do 19 225 dostaw Modelu S/X w tym samym okresie ubiegłego roku.
W raporcie pominięto największy jak do tej pory niewypał Tesli, czyli ciężarówka Semi, ale nawet jeśli uwzględni się jej sprzedaż, jest to bardzo mała liczba, nie wpływająca na ogólny wynik firmy.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie