
Instytucja przeprowadziła testy zderzeniowe ponad 80 procent popularnych modeli pojazdów, co stanowi ponad 97 procent wszystkich sprzedanych samochodów osobowych, a Agencja koncentruje się na najpopularniejszych markach tłumacząc to prostym faktem:
Można śmiało rzec, że ten samochód jest do d..y. Za sto tysięcy dolarów klient otrzymuje prawdziwą katastrofę motoryzacyjną. Tesla Cybertruck zawodzi na każdym polu; to jest katastrofa pod względem niezawodności, karoseria stanowi zagrożenie dla użytkowników ruchu drogowego, samochód nie jest w stanie przetrwać bez uszczerbku zwykłego mycia samochodu, praktycznie nie da się go naprawić, ma tak ostre krawędzie, że właściciele lądują w szpitalu z pociętymi częściami ciała.
Całość wygląda, jakby została zaprojektowana do zdemolowania wszystkich i wszystkiego, co spotka na swojej drodze.
Teraz okazuje się, że ta klątwa Muska nigdy nie została przetestowana w testach zderzeniowych i raczej nigdy nie zostanie.
Okazuje się, że problem dotyczy nie tylko Cybertrucka. Magazyn Cosumer Reports dotarł do informacji, z których wynika, że zaskakująca liczba aut nie została poddana takiemu testowi!
Tego typu testy przeprowadza amerykańska Narodowa Administracja Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego i Instytut Ubezpieczeń Bezpieczeństwa Drogowego. Jej rzecznik twierdzi, że agencja zapewnia oceny testów zderzeniowych dla 86 procent nowych modeli pojazdów.
Instytucja przeprowadziła testy zderzeniowe ponad 80 procent popularnych modeli pojazdów, co stanowi ponad 97 procent wszystkich sprzedanych samochodów osobowych, a Agencja koncentruje się na najpopularniejszych markach tłumacząc to prostym faktem:
„Nasz budżet na pojazdy do testów zderzeniowych jest ograniczony, więc staramy się testować tylko dużych producentów”.
Z tych właśnie powodów Agencja nie planuje testowania Cybertrucka, przynajmniej do czasu aż Tesla zacznie sprzedawać tę markę w ilościach porównywalnych z innymi tego typu samochodami.
Oczywiście producenci samochodowi w Stanach Zjednoczonych muszą spełniać minimalne normy bezpieczeństwa, ale umówmy się – tak naprawdę kierowca jedzie w ciemno i może mieć tylko nadzieję, że jego samochód w razie zderzenia ochroni swoich pasażerów.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie