Taylor Swift na radarze Pentagonu: raport wywiadu ujawnia zainteresowanie piosenkarką; groźby terrorystyczne skutkują monitorowaniem internetu.

W ostatnim czasie Taylor Swift była uwikłana w różnego rodzaju intrygi polityczne. Wraz z nasileniem się emocji w wyborach prezydenckich, stała się pionkiem w walce Demokratów i Republikanów o zdobycie serc i umysłów.

Święcąca obłędne triumfy piosenkarka Taylor Swift trafiła właśnie w orbitę zainteresowań Pentagonu.

Dziennikarz śledczy Ken Klippenstein zdołał zdobyć raport wywiadu, w którym wspomniano o piosenkarce.

Raport pochodzi z Joint Military Information Support Operations Web Operations Center (JMWC), bliżej nieznanej agencji podlegającej Special Operations Command, której zadaniem jest monitorowanie mediów społecznościowych i „przeciwdziałanie wrogiej propagandzie i dezinformacji” poprzez działania psychologiczne.

Raport wykazał, że „użytkownicy mediów społecznościowych odczuwali znaczny dyskomfort po odwołaniu koncertów Swift na początku tego miesiąca. Koncerty te miały się odbyć w Wiedniu, ale zostały odwołane po groźbach ze strony domniemanych terrorystów.

Kilku młodych mężczyzn zostało aresztowanych w związku z domniemanym zamachem terrorystycznym.

I w ten sposób Taylor Swift trafiła na radar Pentagonu, który na bieżąco monitoruje internet.

„Spora część internautów wyraziła swoje obawy dotyczące rosnących globalnych zagrożeń ze strony ISIS”.

W ostatnim czasie Taylor Swift była uwikłana w różnego rodzaju intrygi polityczne. Wraz z nasileniem się emocji w wyborach prezydenckich, stała się pionkiem w walce Demokratów i Republikanów o zdobycie serc i umysłów.

Na początku tego roku Republikanie byli zajęci teorią spiskową, że Swift była „PSYOP” Pentagonu, a Trump opublikował obraz wygenerowany przez sztuczną inteligencję sugerujący, że Swift go poparła. Po tym, jak okazało się, że obraz to fałszywka, Trump potępił AI .