Reklama

Serbski pierwowzór Jamesa Bonda, czyli „My name is Popov, Duško Popov”.

25/03/2020 15:57

Z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością można powiedzieć, że Ian Fleming wzorował swojego Bonda na serbskim podwójnym agencie, którego spotkał latem 1941 roku w słynnym Casino Estoril w Portugalii. Autor obserwował szpiega, który sprowokował jednego z graczy do odejścia od stołu, przy którym grał w bakarata. W tym celu postawił 40 tys. dolarów (obecnie warte 600 tys.) wykluczając rywala. Ten motyw pojawił się potem w „Casino Royale”, książce w której jest także wątek polski, ponieważ pierwowzorem postaci Vesper Lynd była ex-kochanka Fleminga, agentka brytyjskiego wywiadu Krystyna Skarbek.

Kim był Popov?

Wiemy, że pochodził z zamożnej serbskiej rodziny, która mieszkała w Titel w ówczesnych Austro-Węgrzech, obecnie Serbia. Choć znana była jego niechęć do nazistów, miał wielu niemieckich przyjaciół, stąd dobrze znał język. Kiedy trafił do Niemiec na studia, skontaktował się z Abwehrą, która zaproponowała mu szpiegowanie w Londynie. Popov zgodził się, a następnie zdradził swój werbunek MI6, w wyniku czego stał się podwójnym agentem. Zwano go później „potrójnym agentem” i „tricycle”, bo prawdopodobnie szpiegował też dla Amerykanów. Niektórzy uważają, że ten przydomek nie pochodził od trzech rządów, dla których serbski szpieg i zarazem notoryczny playboy pracował, ale od „trójkącików”, czyli zwyczaju zabierania do łóżka dwóch kobiet.

Popov otrzymał od Niemców kryptonim „Ivan”, a od Brytyjczyków „Skoot”, później przemianowany na „Tricycle”. Służba Serba trwała od 1940 do 1944 roku. „Ivan”, mieszkał w Londynie i słał Niemcom zaszyfrowane depesze na temat brytyjskiej armii. W rzeczywistości były to spreparowane przez MI6 treści. Za potrójnym agentem ciągnęła się opinia lowelasa, dlatego gdy ostrzegał Amerykanów o szykowanym przez Japończyków ataku na Pearl Harbor, szef FBI Edward Hoover zlekceważył jego informacje.

W swej autobiografii Popov przyznał, że spotykał się z Flemingiem, a daty ich pobytu w Hotel Palacio Estoril faktycznie pokrywają się. Byli bywalcami kasyna. Jedyną cechą Jamesa Bonda, którą w swej książce podważył serbski szpieg, było zamiłowanie do alkoholu, co jest nieco dziwne jak na gorącą południowosłowiańską krew płynącą w jego żyłach.

Popov uwielbiał luksus i wystawny tryb życia. Przede wszystkim wydawał pieniądze nazistów, a od Brytyjczyków nie brał grosza za służbę, traktując ją honorowo. Został odznaczony Orderem Imperium Brytyjskiego, ale o jego charakterze i aparycji więcej chyba mówią legendarni aktorzy wcielający się w Bonda, jak Sean Connery, Roger Moore lub niezniszczalny Daniel Craig.

źródło: [1][2]

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do