Kim z Instagrama została oszukana przez osobę podszywającą się pod Elona Muska – historia z 70 mln wonów | Elon Musk udzielił komentarza w sprawie incydentu

15/05/2024 13:00

Myślimy, że gdyby ta historia nie wydarzyła się, należałoby ją wymyślić, gdyż jest cudowna. Mieszkanka Korei Południowej została oszukana metodą „na wnuczka”, wróć! To znaczy, „na Elona Muska”.

Ta słodka Koreanka – nazwijmy ją „Kim”, gdyż kobieta nie chciała zdradzić swojej tożsamości redaktorom audycji „In Depth 60 Minutes” stacji KBS, z którą rozmawiała – jak zwykle siedziała w Instagramie, zapewne zapychając się słynnym kimchi, gdy nagle zauważyła, że nowy internauta dodał ją do swoich znajomych.

Podekscytowana zauważyła, że jej nowym przyjacielem jest sam Elon Musk, którego uwielbia od momentu, gdy przeczytała jego biografię. Choć początkowo miała wątpliwości, czy internauta jest TYM Elonem Muskiem uspokoiła się, gdy na dowód prawdziwości znajomy przesłał jej skan swojego „dowodu osobistego”, niby prywatne fotografie oraz „jego samego” przy pracy.

Jak opowiada „Kim”:

„‚Musk” opowiadał o swoich dzieciach i o lataniu helikopterem do pracy w Tesli lub Space X” – powiedziała KBS. „Wyjaśnił także, że kontaktuje się z wybranymi fanami”.

Aby zbudować swoją wiarygodność opowiedział ze szczegółami kulisy spotkania, które prawdziwy Musk odbył z prezydentem Korei Południowej Yoon Suk- Yeol`m z kwietnia 2023 roku, w czasie którego dyrektor Tesli otrzymał polecenie zbudowania fabryki elektryków w ojczyźnie kimchi i bibimbapu.

Jednak decydująca o wszystkim okazała się wideo – rozmowa, podczas której „Elon Musk” wyznał Koreance: „Kocham cię, wiesz o tym?” i jak już doskonale wiecie wystarczyło to, by po chwili padła propozycja finansowa, na którą „Kim” bez wahania wyraziła zgodę.

Wkrótce kobieta przesłała na wskazane przez „Muska” konto 70 milionów wonów, czyli w 50 tysięcy dolarów, czyli 202 500 tysięcy złotych. Pieniądze oczywiście przepadły.

Wydarzenie skomentował prawdziwy Elon Musk, który na swoim profilu w serwisie „X” napisał: