Alabama wprowadziła kastrację chemiczną dla pedofilów

W stanie Alabama pedofile będą chemicznie kastrowani zanim otrzymają zwolnienie warunkowe. Ustawa podpisana przez gubernator Alabamy, republikankę Kay Ivey (na zdjęciu), będzie miała zastosowanie wobec wszystkich skazanych za przestępstwa seksualne na dzieciach poniżej 13 roku życia.

Prawo przewiduje podanie środków, które zmniejszą libido oraz prawdopodobieństwo powtórzenia przestępstwa. Krytycy projektu twierdzą, że jest on niezgodny z konstytucją, i że narusza prawo osoby do wolności od „okrutnej i nietypowej kary”. Adwokat Raymond Johnson twierdzi, że punktem spornym jest fakt, że kara dotyczy skazanych, którzy już spłacają swój dług wobec społeczeństwa.

Ustawę przedstawił republikański kongresmen Steve Hurst (na zdjęciu), który niedawno powiedział CBS42, że kara jak najbardziej jest adekwatna do przestępstwa.

- Dzwonili do mnie ludzie z pytaniem, czy nie uważam, że to jest jednak nieludzkie? Pytałem ich, czy nie jest nieludzkie molestowanie niewinnego niemowlęcia, które nie może się obronić? Oczywiście, że jest. Dlatego mam nadzieję, że ta kara odstraszy niektórych przed popełnieniem przestępstwa – powiedział Hurst.

Kastracja chemiczna w większości stanów USA jest nielegalna. Tylko w 8 stanach można ją przeprowadzić, ale nawet w nich rzadko jest to stosowane. Zgodnie z nowymi przepisami Alabamy, kastracja będzie wykonana na każdym więźniu, który spełnia kryteria.

W 1996 roku Kalifornia została pierwszym stanem, który uchwalił prawo pozwalające na chemiczną kastrację niektórych przestępców seksualnych. W kolejnych latach Floryda, Georgia, Luizjana, Montana, Oregon i Waszyngton również przyjęły podobne przepisy.

Kastracja chemiczna wydaje się być ekstremalnym działaniem dla nowoczesnego społeczeństwa uprzemysłowionego, ale zdaniem ekspertów istnieją przypadki, w których warto ją rozważyć. Niedawno amerykańskie media śledziły historię zaburzonego seksualnie mężczyzny z Wielkiej Brytanii, który uniknął więzienia po tym, jak po raz trzeci został złapany z dużą ilością zdjęć i filmów z dziecięcą pornografią.  

36-letni mężczyzna posiadał ponad milion nielegalnych plików na swoich urządzeniach. Ten człowiek przez ponad dekadę przychodził na rozprawy do sądu i wychodził z nich, a następnie wracał do popełniania tych samych karalnych czynów.  

Ta sprawa jest nieco inna, ponieważ podejrzany posiadał zakazane zdjęcia i filmy, ale nie molestował żadnej konkretnej osoby. Natomiast tego typu powtarzalne zachowanie utrwala nieprawidłowe wzorce i nie wiadomo, do czego może doprowadzić przy tak niestabilnych psychoseksualnie jednostkach.

źródło: anewspost.com