
Pandemia koronawirusa czasem przejawia się w naszej codzienności w zaskakujących formach. Sieć obiegają różne informacje powiązane z wirusem, które przerażają, wzruszają, a nawet śmieszą.
Ludzie zamknięci w domach robią wszystko, by nie zwariować. Tworzą własne gry i zabawy, byleby w miarę "normalnie" przetrwać kwarantannę. Gwiazdy na instagramie pokazują jak jest im dobrze z rodziną, Sharon Stone maluje w domu obrazy, a Natalie Portman gotuje ziemniaczki i buraczki.
Wyświetl ten post na Instagramie.Post udostępniony przez Sharon Stone (@sharonstone) Mar 15, 2020 o 8:50 PDT
Tymczasem w Holandii kolejki. Od poniedziałku planowano zamknąć wszystkie szkoły, restauracje i kluby, a także coffee shopy z gandzią. Gdy usłyszeli o tym miłośnicy trawki, rozpoczęli w niedzielę prawdziwy szturm, by zgromadzić odpowiednią ilość niezbędnego zaopatrzenia na własny użytek. Kolejki były tak duże, że politycy wystraszyli się epidemii koronawirusa wśród tłoczących się blisko siebie ludzi. W dodatku na ulice wyszli nie widziani od lat dilerzy zapewniając swych klientów o regularnych dostawach zioła. Postanowiono zostawić otwarte coffee shopy, by w czasach zarazy nie powrócił czarny rynek.
17.30 Dutch gov announces shut down of almost all public spaces, including coffeeshops (where you buy your drugs...)
17.35 The state of the coffeeshop opposite where I live: ???????????????? pic.twitter.com/aFzogh28UP
Nie tylko Holandia idzie na pewne ustępstwa związane z zakazami. Również Francuzi uwzględnili swoje potrzeby narodowe i pozostawili otwarte sklepy z winami i tytoniem. Belgia nie zamknęła stoisk z frytkami, bo rząd uznał, że to byłoby zbyt drastyczne posunięcie. W Polsce sklepy z alkoholem są czynne całą noc (choć w Warszawie przywrócono zakaz picia alkoholu na wiślanych bulwarach), ale już np. umówienie wizyty u stomatologa graniczy z cudem, bo dentyści z powodów bezpieczeństwa zamykają swoje gabinety. W tym przypadku rząd nabiera wody w usta, mimo pytań ze strony stomatologów.
Najlepiej oczywiście nie chorować i siedzieć w domu, choć i tu nie zawsze jest bezpiecznie. Obiad rodzinny w New Jersey zakończył się tragicznie. Z powodu zarażenia koronawirusem zmarły 3 osoby: 73-letnia Grace Fusco oraz dwójka jej dzieci, a 4 zaraziły się. Pozostali członkowie dwudziestoosobowej rodziny są objęci kwarantanną, w której przyszło im opłakiwać bliskich. W samym New Jersey jest już 427 zarażonych.
Pamiętajmy, że wirus może unosić się w powietrzu przez 3 godziny, a na niektórych powierzchniach może przetrwać do trzech dni. To dlatego tak ważne są zarówno testy, jak i restrykcyjne przestrzeganie kwarantanny. W małym włoskim miasteczku Vo Euganeo udało się w kilka tygodni doprowadzić do nie rozprzestrzeniania się koronawirusa. Sposób jest prosty i oczywisty – trzeba odizolować wszystkie osoby, które mają koronawirusa, niezależnie od występowania objawów. Jeśli w tak zastraszającym tempie rośnie w niektórych krajach liczba zakażonych, może to oznaczać, że bezwzględnej kwarantannie są poddawane jedynie osoby z objawami.
Dobrym krokiem jest decyzja polskiego rządu, by zaangażować żołnierzy do pilnowania ludzi poddanych kwarantannie. Jak jest ważna kontrola niektórych osób, pokazuje przypadek wegetarianki zarażonej koronawirusem, która uciekła ze szpitala w Słubicach i pojechała do Poznania. Tłumaczyła policji, że uciekła, bo w szpitalu podano jej kiełbasę i byli niemili.
Specjalna firma przewozowa spasowała. W związku z tym do ośrodka kwarantanny w Słubicach kobietę przewiezie nasza Konwojówka ????????♂️ pic.twitter.com/OePMCkqxxQ
— Andrzej Borowiak (@BorowiakPolicja) March 19, 2020Natura wychodzi z ukrycia w czasach pandemii. Opustoszałe kanały w Wenecji zaroiły się od ryb, a w chińskiej prowincji Yunan 14 słoni wdarło się do jednej z wiosek w poszukiwaniu jedzenia. Dwa duże i spragnione samce natrafiły na 30 litrów wina kukurydzianego, opróżniły je i zasnęły pijane.
Nie wszyscy zdają sobie sprawę z wyjątkowych okoliczności, w jakich się znaleźliśmy. Od kilku godzin w sieci krąży film z aresztowania mężczyzn, z których jeden napluł kobiecie w twarz. Takie chamskie zachowanie jest niedopuszczalne w żadnej sytuacji, ale zważywszy na zagrożenie chorobą Covid-19, natychmiastowa reakcja polskich służb wydaje się wzorowa.
To mówicie, że ogólnie bida i nie ma strojów zabezpieczających służby przed koronawirusem?
To patrzcie.
Polska Policja w akcji. ???????? pic.twitter.com/ujaTWiRNrU
To nie jedyny przypadek, gdy nieodpowiedzialne zachowanie wymaga zdecydowanego sprzeciwu. Serwis allegro zaczął usuwać z aukcji książki medycznego szarlatana, proepidemika Jerzego Zięby, który zalecał przyjmować dożylnie srebro i złoto oraz pić węgiel drzewny co 6 godzin. Podobnie postąpiły sieci sklepów Biedronka i Carrefour. Wycofały one ze sprzedaży czasopismo „Zdrowie bez leków”, w którym Zięba rozsiewał swoje teorie.
Wszystkie oferty zablokowane pic.twitter.com/dzA0gduebS
— Paweł Klimiuk (@rzecznikAllegro) March 17, 2020Koronawirus nie ominął muzyki. Zarówno za sprawą zarażeń wśród muzyków, co ostatnio spotkało Krzyśka Drabikowskiego z Batushki, ale i odwoływanych lub przesuwanych koncertów na całym świecie. Wczoraj pojawiła się wiadomość, że producent najnowszej płyty Ozzy’ego Osbourne’a Andrew Wat ma koronawirusa. Nie wiadomo, czy jest jakiekolwiek zagrożenie dla Ozzy’ego, który ostatnio miał wiele poważnych problemów zdrowotnych. Mimo że jest on równie niezniszczalny jak Keith Richards i Iggy Pop, w obliczu pandemii jest przede wszystkim 72-letnim staruszkiem i dobrem wspólnym świata muzyki rockowej.
Wyświetl ten post na Instagramie.Post udostępniony przez Ozzy Osbourne (@ozzyosbourne) Lut 24, 2020 o 1:01 PST
Na koniec pozostaje nam trzymać kciuki za naszych bliskich, przestrzegać zaleceń władz, nie wychodzić z domu i posłuchać piosenki zadedykowanej przez Bono lekarzom, pielęgniarkom i opiekunom chorych, Włochom, Irlandczykom oraz każdemu, kto jest dzisiaj w trudnej sytuacji.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie