
Z dokumentów sądowych pochodzących z pozwu antymonopolowego Departamentu Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych przeciwko Google wynika, że w 2022 r. spółka macierzysta Alphabet zapłaciła firmie Apple 20 miliardów dolarów za to, by Chrome stało się domyślną wyszukiwarką produktów Apple`a – taką informację podaje Bloomberg.
Powiecie, że to komuna i może macie rację, ale skoro Departament Sprawiedliwości najbardziej liberalnego państwa na świecie wkracza do akcji przeciwko prywatnej firmie, coś musi być na rzeczy.
Giganci cyfowi coraz częściej i coraz bardziej naruszają naszą prywatność i dążą do dosłownego pożerania informacji na nasz temat i naszego otoczenia. Big Techy bezwzględnie dążą do monopolu, a najnowsze informacje dotyczące Google są powodem do niepokoju.
Z dokumentów sądowych pochodzących z pozwu antymonopolowego Departamentu Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych przeciwko Google wynika, że w 2022 r. spółka macierzysta Alphabet zapłaciła firmie Apple 20 miliardów dolarów za to, by Chrome stało się domyślną wyszukiwarką produktów Apple`a – taką informację podaje Bloomberg.
Informacja ta pochodzi z samego „jądra ciemności” czyli z samego Apple, a dokładniej od wiceprezesa Apple do spraw usług.
Dokumenty procesowe pokazują też, jak bardzo relacje Big Tech to system naczyń połączonych, a rywalizacja cyfrowych gigantów jest pozorna i ma na celu wprowadzać w błąd konsumentów i powodować sztuczne wrażenie „rywalizacji na jakość”.
Po trzech latach proces rozpoczął się we wrześniu, a mowy końcowe zaplanowano na czwartek i piątek.
Średni, miesięczny udział Google w rynku wyszukiwarek to 92% i od 2014 nie spadł poniżej 90%.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie