
Masz ochotę na siku? A dokładniej na SIKU, czyli „lód morski” (w języku Eskimosów)? To świetnie, bo zbudowana przez Eskimosów aplikacja pozwala stać się mieszkańcem Arktyki.
Aplikacja ma proste założenia. Umożliwia zamieszkałym Arktykę ludziom gromadzenie wiedzy dotyczących lokalnych zmian środowiskowych, śledzenie zwierząt, a nawet informacje o dzikiej przyrodzie.
SIKU powstała przeszło dziesięć lat temu. Eskimosi z Nunavut zauważyli, że coś złego dzieje się z otaczającą ich przyrodą, a lód morski zaczyna topnieć jak nigdy dotąd. Jako nieliczni zrozumieli katastrofę klimatyczną. Na własnej skórze odczuli globalne ocieplenie niszczące otaczający ich lód.
Aby zrozumieć co się dzieje, zwrócili się do Arctic Eider Society – organizacji społecznej, która przygotowała założenia platformy internetowej, na którą lokalni myśliwi i traperzy zamieszczali filmy i zdjęcia oraz dzielili się wiedzą, co z tym robić. W ten sposób, w roku 2015 powstała SIKU gromadząca dane na temat temperatury otoczenia, zasolenia wody, stanu dzikiej fauny i flory, zanieczyszczeń.
Z czasem czysto „naukowy” portal przekształcił się platformę skierowaną do młodych. W ten sposób gówniarze, dla których telefon jest zakończeniem dłoni mogą poznawać zagrożone środowiska i przyczynić się do ich ochrony.
W ten sposób w 2019 roku powstało coś w rodzaju Fejsbuka dla Arktyki. Aplikacja zrzesza dziś 25000 użytkowników i rośnie.
SIKU jest dziś drugim „domem” dla jego użytkowników. Dzielą się bogactwem pysznych owoców północy, pokazują ostatnie miejsca na Ziemi, gdzie zagrożone gatunki mogą swobodnie przemieszczać się. Dzielą się opowieściami o podróżach przez zaśnieżone bezdroża oraz naturalnym sposobom na choroby.
Aplikacja jest wyposażona w prognozy pogody, prognozy dotyczące lodu morskiego. Myśliwi i zbieracze mogą korzystać z GPS w swoich telefonach, aby śledzić swoje trasy i geolokalizować każdy post i zdjęcie.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie