Reklama

Czas odkryć sekret Abrahama Lincolna znaleziony w jego zegarku

23/04/2020 08:24

Prezydentura Lincolna przypadła na okres wojny secesyjnej, która pociągnęła za sobą ponad 620 tysięcy ofiar. Po jej zakończeniu wolność uzyskało 4 miliony niewolników, a Proklamacja Emancypacji i uchwalenie 13 poprawki do Konstytucji na zawsze zmieniły oblicze kraju.

Początek amerykańskiej wojny domowej był niemalże bezkrwawy. Po elekcji Lincolna Karolina Południowa ogłosiła secesję, a wkrótce dołączyły do niej kolejne stany. Groziło to rozpadem kraju, zatem rząd wysłał posiłki do Fortu Sumter, by odeprzeć konfederatów i wesprzeć „Północ”.

Rectangle w artykule 3 Bilboard w artykule 1

Fort był uznawany za nowoczesny i trudny do zdobycia, ale co najważniejsze, strzegł wejścia dokluczowego miasta Charleston. „Południu” dotychczas nie udało się go przejąć, jednak w wyniku poprowadzonego przez konfederatów ostrzału artyleryjskiego twierdza skapitulowała. W walce zginęło tylko 2 ludzi „Północy” (z resztą podczas ewakuacji).

Kiedy pierwsze historyczne kule kruszyły mury fortu, szesnastemu prezydentowi Stanów Zjednoczonych zepsuł się zegarek. Wkrótce oddał go do naprawy firmie jubilerskiej M.W. Galt and Co.w Waszyngtonie i gdyby nie jej zegarmistrz, nikt nie dowiedziałby się o tym fakcie.

Rectangle w artykule 4 Bilboard w artykule 2

Lincoln nabył zegarek kieszonkowy około 1850 roku w Springfield w stanie Illinois. Jego kopertę wykonano w Ameryce z 18 karatowego złota, ale mechanizm był europejski – powstał w jednej z liverpoolskich manufaktur. Jego cechą charakterystyczną były duże łożyska z kamieni szlachetnych, tzw. „Liverpool windows”.

Gdy Jonathan Dillon, zegarmistrz pochodzący z Irlandii, rozpoczął naprawę, był już świadom ataku na Fort Sumter i jego konsekwencji. To wydarzenie tak bardzo go poruszyło, że postanowił swe emocje przekuć w inskrypcję, którą wyrył pod tarczą zegarka.

45 lat później relacjonował dla New York Timesa, że słowa jego brzmiały: The first gun is fired. Slavery is dead. Thank God we have a President who at least will try. (Zabrzmiały pierwsze strzały. Niewolnictwo jest martwe. Dzięki Bogu mamy Prezydenta, który chociaż będzie próbował).

Kilka dni po ukazaniu się w prasie jego wyznania, 40 reporterów wraz z pracownikami Smithsonian Museum asystowało George’owi Thomasowi z firmy Towson Watch Company w otwarciu legendarnego zegarka. Ich oczom ukazała się niezwykła inskrypcja potwierdzająca opowieść zegarmistrza.

Rectangle w artykule 1 Rectangle w artykule 2

Jednakże wygrawerowany tekst brzmiał nieco inaczej, mniej składnie, a w dodatku miał błąd w nazwie (Fort Sumpter). Całość brzmiała: Jonathan Dillon April 13-1861 Fort Sumpter was attacked by the rebels on the above date J Dillon April 13-1861 Washington thank God we have a government Jonth Dillon. (Jonathan Dillon, 13 kwietnia 1861. Tego dnia Fort Sumpter zaatakowali rebelianci. Waszyngton. Dzięki Bogu, że mamy rząd. Jonth Dillon).

Wkrótce treść przesłania Dillona trafiła na pierwsze strony amerykańskich gazet. A co ciekawe, Irlandczyk nie był jedynym autorem zegarkowego graffiti, bo obok jego słów odnaleziono późniejsze teksty: „LE Grofs Sept 1864 Wash DC.”, a na mostku jednego z kół podpis: „Jeff Davis”.

źródło: [1][2][3]

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do