
Amerykański geniusz serbskiego pochodzenia, którego rodzinny dom można zwiedzać w Chorwacji, miał wszystko, co potrzeba, by stać się najbardziej znanym i docenianym wynalazcą na świecie. Niestety obiecujący początek kariery i liczne sukcesy nie przełożyły się na globalne uznanie za życia, które zakończyło się w New Yorker Hotel w 1943 roku.
Każdy wielki wynalazca wpada na pomysły, które się nie sprawdzają lub są zbyt drogie, niepraktyczne, czy też po prostu wyprzedzają swój czas. Podobnie było z Teslą, tylko że naukowiec był zbyt dumny, by przyznawać się do błędów. Miało to uzasadnienie w jego niesamowitych zdolnościach intelektualnych, ale z pewnością nie pomogło w zdobyciu popularności w tamtych czasach, choć w ostatniej fazie jego życia zdarzały się chwile symbolicznego triumfu.
Nikola Tesla doceniony przez magazyn "Time" na swoje 75 urodziny, 1931 rok
Trudne cechy charakteru w połączeniu z jego brakiem smykałki do biznesu, nietowarzyskimi nawykami i obsesjami, skutkowały postępującą katastrofą w życiu osobistym i sferze zawodowej. Co więcej, Tesla przez większość czasu wydawał się być niezdolny do porozumienia z innymi wynalazcami i biznesmenami, których desperacko potrzebował, aby sfinansować swe futurystyczne pomysły.
Czasem jego pasja odnosiła finansowy skutek. Tak było w przypadku jednego z najbardziej ambitnych projektów – tak zwanej Tesla Tower. Udało mu się w 1901 roku pozyskać potężnego finansistę J.P. Morgana, który przekazał wynalazcy olbrzymią jak na ówczesne czasy sumę 150 000 dolarów. To w tej wieży na Long Island Tesla marzył o pierwszej zagranicznej transmisji bezprzewodowej, która przyniosłaby mu sławę, szacunek i uznanie. Niestety wieża w Wardenclyffe, mimo wielu eksperymentów w niej przeprowadzonych, została w 1915 roku zburzona z powodu problemów osobistych i finansowych Tesli.
Tesla i jego transformator
Brak przedsiębiorczości wynalazcy, przy nieustępliwie działającym w tym czasie Edisonie, który swego czasu zatrudnił Teslę i skorzystał zarówno z jego inwencji, jak i naiwności w kwestii finansowej, okazał się zgubą geniusza. Do tego doszły kontrowersyjne decyzje i wydarzenia, które Tesla mocno przeżywał, jak choćby przyznanie Nagrody Nobla Marconiemu za wkład w rozwój telegrafii bezprzewodowej. Marconi wielokrotnie składał do urzędu patentowego swoje „radiowe” projekty, które były odrzucane jako wtórne do patentów wcześniej zgłoszonych przez Teslę. Kiedy przedsiębiorstwo Marconiego zyskało sławę przy współudziale Edisona, a Tesla jak zwykle borykał się ze swoimi problemami, urząd patentowy „złamał się” i zaakceptował patenty Marconiego.
Tesla przed cewką spiralną transformatora
Jak na ironię losu, kilka miesięcy po śmierci Tesli, Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych wydał prawomocny wyrok orzekający, że patenty Marconiego nie tylko naruszają patenty Tesli, ale także i innych wynalazców.
Nikoli Tesli zawdzięczamy przede wszystkim wykorzystanie prądu przemiennego, który podbił cały świat w przeciwieństwie do drogiego prądu stałego forsowanego przez Edisona, ale kto wie, ile niewykorzystanych pomysłów nie zobaczyło światła dziennego z powodu niezaradności finansowej i trudnej osobowości geniusza?
źródło: wikipedia; vintagenews; untappedcities
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie