Dlaczego na liniach telefonicznych całego świata ludzie wieszają buty?

Posty

27/04/2020 15:26

Zjawisko wrzucania na wszelkiego rodzaju druty butów połączonych sznurówkami (shoe tossing) występuje w całej Ameryce Północnej, Ameryce Łacińskiej, Europie, Australii i Nowej Zelandii, na obszarach wiejskich i miejskich. Zwykle używało się do tego trampek, ale do dziś chyba każdy rodzaj buta gdzieś wisiał (no może za wyjątkiem sandałów). Dodatkowo w Stanach Zjednoczonych odnotowano 76 "drzew obuwniczych", na których wypączkowały buty okolicznych dzieciaków.

Jest wiele teorii na ten temat. W każdej z nich zapewne wisi jakieś źdźbło prawdy.

Rectangle w artykule 1 #1
Ktoś tu zginął.

W USA to zjawisko łączone jest ze śmiercią mieszkańca danej okolicy. Mógł umrzeć naturalnie lub zostać zabity w wojnie gangów.

#2 Ktoś tu miał wypadek.

Jak głosi jedna z legend miejskich w pewnym amerykańskim miasteczku doszło do wypadku. Ciężarówka potrąciła chłopca aż spadły mu buty i poszybowały na druty wysokiego napięcia. Od tego czasu mają upamiętniać ofiary wypadków.

Rectangle w artykule 3 Bilboard w artykule 1 #3 Ktoś tu diluje.

W tej okolicy można kupić dragi. Motyw ten pojawia się w wideoklipach i filmach, czego przykładem jest teledysk Scarface"a, czy film "Big fish".

#4 Ktoś tu skończył szkołę lub służbę.

Wiszące buty są upamiętnieniem rytuału przejścia. Podobno zostawiali je wokół swoich koszarów żołnierze odchodzący ze służby oraz dzieciaki kończące szkołę.

#5 Ktoś tu stracił dziewictwo.

Według innej teorii wiszące buty są sygnałem nastolatków: "o, tu, w tym miejscu straciłem / straciłam dziewictwo!"

#6 Ktoś się stąd wyniósł.

Inna legenda głosi, że mieszkający przy danej ulicy człowiek, wyprowadził się z domu, by studiować w innym mieście.

#7 Ktoś tu należy do gangu.

Kolejna miejska legenda głosi, że wiszące buty to znak, że dzielnica należy do gangu. Z tego powodu w Los Angeles kilka lat temu usuwano buty z linii energetycznych.

Rectangle w artykule 4 Bilboard w artykule 3 #8 Ktoś tu dał radę.

Zużyte buty związane są także z ruchem skateboardingowym. Skejterzy mają rzekomo rzucać obuwie w miejsce, w którym udało im się wykonać wyjątkowo trudne triki.

#9 Ktoś tu sobie z nas robi jaja.

A może to po prostu głupi żart? Ktoś komuś ukradł buty i wrzucił na druty, by nie można ich było zdjąć? Albo chciał się spektakularnie pożegnać z brzydkim zapachem swoich starych kamaszy? A może to forma zdobienia okolicy?

Kto wie, niech pierwszy rzuci butem.