
ZZ Top, In Flames, Kiss, Pink Floyd, Julio Iglesias, Judas Priest – tylko mały procent gwiazd światowej estrady, które trafiły do tego szwedzkiego kamieniołomu. Nie, to nie pomyłka! Obiekt, do którego dziś was zapraszamy to kamieniołom. Tyle, że zamieniony w świątynię muzyki i teatru. Posłuchajcie!
W połowie lat 90- tych wyeksplatowany kamieniołom wapienia w pobliżu szwedzkiego Rättvik został przekształcony w amfiteatr na świeżym powietrzu. Naturalny kształt kamieniołomu i strome klify sprawiły, że był to idealny wybór na scenę, na której wciąż odbywają się wspaniałe koncerty, widowiska, czy spektakle teatralne.
A wszystko dzięki potwornej katastrofie. Jakieś 380 milionów lat temu jeden z największych meteorytów uderzył w Ziemię. Na szczęście był to mniejszy obiekt niż ten, który unicestwił dinozaury.
Uderzenie wywołało falę uderzeniową, która usunęła znaczną część warstwy osadowej, tworząc pierścień osadów wokół krateru. Dziś znamy to zjawisko jako Pierścień Siljan o średnicy prawie 50 kilometrów.
Następnie ruchy tektoniczne zniekształciły niegdyś poziome warstwy osadowe, przesuwając je niemal do pionu. W ten sposób powstało złoże wapienia wykorzystywanego w budownictwie, rolnictwie czy przemyśle.
Jedną z kluczowych cech, które wyróżniają Dalhallę, jest akustyka. Strome ściany kamieniołomu w połączeniu z otaczającą wodą naturalnie wzmacniają dźwięk w sposób, z którym niewiele innych miejsc może się równać. To między innymi dlatego przeznaczeniem kamieniołomu był amfiteatr.
W nocy Dalhalla zamienia się w magiczną przestrzeń, a oświetlenie podkreśla spiętrzone przez miliony lat ściany i niezmąconą taflę wody. Przemyślne zastosowanie oświetlenia podkreśla naturalne tekstury skał i podkreśla cechy architektoniczne
Sezon koncertowy Dalhalli trwa od późnej wiosny do wczesnej jesieni.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie