Reklama

Wiedźmin i Gra o tron: 9 nieporozumień na temat filmowych walk na miecze

05/06/2020 14:45

Nic tak nie rozgrzewa krwi jak walki na miecze w Wiedźminie i Grze o tron. Jeśli jednak przyjrzymy się im krytycznym okiem, to wyłapiemy sporo błędów. Znaleźliśmy 9 stalowych porażek.

1. Mistrz miecza może trzymać broń, jak mu się podoba

Istnieje kilka sposobów na trzymanie miecza, jednak aktorzy często zbyt swobodnie posługują się bronią. W Wiedźminie Henry Cavill chwyta miecz za ostrze. Oczywiście wygląda to efektownie, ale mistrz miecza by tego nie zrobił (chyba że zastosowałby technikę półmiecza).

Zobaczcie.

Arya Stark w wielu scenach też niepoprawnie trzyma swoją „Igłę”. Jej rapier posiada kosz, który chroni palce, ale Arya wciąż o tym zapomina. Sirio Forel powinien był zwrócić jej na to uwagę, gdy jeszcze żył. W prawdziwej walce dłoń dziewczyny byłaby wielokrotnie okaleczana podczas próby odparcia ciosu przeciwnika.

Rectangle w artykule 3 Bilboard w artykule 1

2. Fajnie nosić miecz na plecach

Autorzy filmów fantasy uparcie wieszają dwuręczne miecze za plecami bohaterów. Problem w tym, że w takiej pozycji nie da się go wyciągnąć z pochwy. Nawet wysoki mężczyzna po prostu nie ma wystarczająco długich rąk.

Tak długie dwuręczne miecze noszono zwykle na ramieniu, bez pochwy. W czasie długiej podróży miecz przytraczano do konia lub wozu.

W ten sposób w XV wieku nosili je landsknechci wzorowani na oddziałach zaciężnych Szwajcarów.

3. Wyjmując miecz słychać stalowy świst

Tego charakterystycznego dźwięku nie da się pomylić z niczym innym. Tak brzmi pocieranie stali o stal. Ale wykonanie stalowej pochwy nie tylko było drogie, ale też szkodliwe dla samej głowni. Ostrze szybko uległoby stępieniu po wielokrotnym wyjmowaniu z pochwy, nie mówiąc już o jej wadze.

Rectangle w artykule 4 Bilboard w artykule 2

W rzeczywistości pochwa była wykonana z drewna i obita skórą, tkaniną lub futrem. Ale jeśli wyjmiemy miecz ze skóry, to nie usłyszymy żadnego świstu, no chyba że sami go zrobimy ustami.

4. Prawdziwi twardziele używają dwóch mieczy

Widowiskowa walka dwoma mieczami występuje w wielu filmach i grach, ale w prawdziwych bitwach byłoby to bardzo niewygodne. Nawet doświadczony wojownik miałby problem z kontrolowaniem dwóch ostrzy naraz.

Dlatego w drugiej ręce zazwyczaj trzymano sztylet, puklerz (mała tarcza), płaszcz dla zmylenia wroga, kij, a nawet pochwę. Wszystko tylko nie drugi miecz. Pamiętajmy, że służy on do ataku, a element pomocniczy do obrony. Ta wiedza jest ogólnodostępna i stosowana od setek lat.

Rycina z traktatu o szermierce autorstwa Francesco Ferdinando Alfieriego, wybitnego siedemnastowiecznego szermierza z weneckiej szkoły

Nawet jeśli jesteś Mieczem Poranka i walczysz z kilkoma przeciwnikami w Grze o tron, to rozsądniej jest użyć jednego miecza dwuręcznego niż dwóch jednoręcznych.

5. Zbroja nie jest bezużyteczna

Sądząc po Władcy Pierścieni, Grze o Tron i Wiedźminie, najbardziej skuteczną zbroją jest fabuła. Główni bohaterowie są nieomal niezwyciężeni, a ich przeciwnicy giną od jednego cięcia po stalowej zbroi.

Rectangle w artykule 5 Bilboard w artykule 3

W rzeczywistości opancerzony człowiek jest dobrze chroniony przed mieczem. Dlatego z wojownikiem w kolczudze lepiej walczyć za pomocą młota bojowego, a miecz zachować na inną okazję. Nawet prosta wielowarstwowa kurtka nie jest łatwa do przecięcia. Ci, którzy nie mieli metalowej zbroi, nosili przeszywanice, które pochłaniały energię ciosu.

Innymi słowy – ten facet z lewej nie zginąłby od ciosu Wiedźmina.

6. Blokowanie ciosu mieczem innej osoby jest świetnym pomysłem.

Mimo, że robią to regularnie w filmach, to najprostsza droga, by zniszczyć ostrze. A miecz był kosztownym przedmiotem i raczej dbano o niego.

Według niemieckich traktatów szermierczych z XV wieku głownia miecza jest podzielona na dwie części: silną (niem. Stark) – bliższą rękojeści i słabą (niem. Schwach) – dalszą od rękojeści, a zazwyczaj tą słabszą blokują aktorzy cięcia.

7. Nie trzymaj miecza za ostrze

Zdarzało się, że średniowieczni wojownicy chwytali miecz nie za rękojeść, ale za ostrze. Ta technika nazywała się półmiecz. Jeśli wróg jest w zbroi, to zamiast tępić o nią ostrze, łatwiej jest chwycić miecz z drugiego końca i uderzyć nim w głowę wroga. Nawet jeśli ma na sobie hełm, taki cios może doprowadzić do wstrząsu mózgu.

8. Uderzenia z półobrotu są super

Jon Snow i Geralt z Rivii tańczą w błocie niczym baletnice na parkiecie, ale prawdziwi szermierze nigdy tego nie robili. Nie możesz odwrócić się tyłem do osoby, która cię atakuje, bo narazisz się na niespodziewany cios.

Rectangle w artykule 1 9. Miecze były bardzo ciężkie

Czasami twierdzą tak nawet rzekomo wykształceni badacze. Jeden z naukowców z The History Channel wyraził opinię, że miecze z XIV wieku ważyły​ 18 kg, ale to nieprawda. Takim kilofem nie dałoby się walczyć.

Większość długich mieczy z Wallace Collection Museum w Londynie waży mniej niż 1,5 kg. Średnia waga mieczy od X do XV wieku wynosiła 1,3 kg, a w XVI wieku spadła do 0,9 kg. Nawet ogromne miecze dwuręczne nie ważyły więcej niż 3 kg.

Uzbrojeni w tę wiedzę możemy teraz cierpliwie czekać na kolejny sezon Wiedźmina.

źródło: [1]

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do