Beetlejuice 2: Powrót Tima Burtona - recenzje filmu i opinie krytyków. Premiera 6 września. Czy warto było czekać ponad 40 lat?

Reżyserem sequela jest Tim Burton, a w rolach głównych wystąpili Michael Keaton, Winona Ryder, Jenna Ortega i Catherine O'Hara.

To prawie jak zdanie z zupełnie innego życia, ale po prawie 40 latach sequel filmu Sok z żuka w reżyserii Tima Burtona ma trafić do kin . Michael Keaton powraca w swojej kultowej tytułowej roli, a Winona Ryder i Catherine O'Hara powtarzają swoje role. Dołączają do nich Jenna Ortega wraz z Monicą Bellucci, Justinem Theroux i Willemem Dafoe.

Biorąc pod uwagę nie najlepszą passę artystyczną Tima Burtona, wszyscy fani ze strachem czekają na kontynuację kultowego filmu. Zatytułowany Beetlejuice Beetlejuice wchodzi na ekrany 6 września.

Co prawda embargo informacyjne dotyczące filmu zostanie zdjęte w przyszłym tygodniu, ale już dziś możemy co nieco dowiedzieć się z mediów społczecznościowych.

I zanim w przyszłym tygodniu zerwie się większe embargo na recenzje, kilka recenzji wymknęło się wraz z embargiem mediów społecznościowych.

Czy prawie czterdziestoletnie oczekiwanie między sequelem było tego warte? Czy Burton i spółka wrócili z dobrego powodu? A może zszargali reputację dziwnego, wspaniałego oryginału? Zobaczmy, co mówią niektórzy krytycy i influencerzy, którzy widzieli film.

Wygląda więc na to, że prawie wszyscy, którzy dzielą się dziś swoimi opiniami, uważają, że film wypadł całkiem nieźle! Mnóstwo pochwał dla Michaela Keatona, co akurat nie dziwi, bo ten aktor zagrałby słoik, a bylibyśmy tym zachwyceni.

Wiele osób przyznało, że warto było czekać na tę historię. A kilku stwierdziło, że nawet jeśli nie jest tak świetna jak oryginał — jak mogłaby być? — warto ją zobaczyć 

Premiera filmu w reżyserii Tima Burtona i wg scenariusza Alfreda Gougha i Milesa Millara, Beetlejuice Beetlejuice ukaże się 6 września. Oto oficjalny opis fabuły: