
Nadeszła era nowiutkich, drogich, spartaczonych, awaryjnych, wadliwych i niebezpiecznych dla użytkowników ruchu drogowego pojazdów.
Wgniecenia, wyciekający płyn hamulcowy, uszkodzona uszczelka, rdza na karoserii i ostre jak nóż krawędzie. Tak jest samochód za sto tysięcy dolarów. Cybertruck.
Premiera Tesli Cybertruck ustanowiła nowe standardy jakości. Wydawałoby się, że płacąc sto tysięcy dolarów za unikalne auto spodziewasz się pojazdu wysokiej jakości, bezpiecznego i działającego bez zarzutu.
Okazuje się, że w przypadku samochodów od Elona Muska nadeszła era nowiutkich, drogich, spartaczonych, awaryjnych, wadliwych i niebezpiecznych dla użytkowników ruchu drogowego pojazdów.
Od teraz niebezpiecznych dla jego własnych użytkowników. Do tego stopnia, że jego właściciel trafił do szpitala. Nie wierzycie? To posłuchajcie.
Na forum Klubu Właścicieli Cybertruck użytkownik „bdesign” pochwalił się, że w końcu może odebrać swojego nowego Cybertrucka.
Zaczęło się „niewinnie”.
Nabywca zauważył, że szyby są brudne od zewnątrz. Na nadwoziu znajdowały się plamy, których nie dawało się wytrzeć. Ponadto, co jest nowym standardem jakości Cybetrucka, maska była pokryta plamami rdzy, a gumowa uszczelka pokrywy bagażnika była obluzowana. A to dopiero początek, bo po ujechaniu kilkudziesięciu kilometrów odpadł panel siedzenia.
Najlepsze wydarzyło się chwilę później, gdy użytkownik relacjonuje:
„Dwóch pracowników salonu towarzyszyło mi i mojej żonie, gdy sprawdzaliśmy samochód. Nagle zauważyłem małe wgłębienie lub coś w tym stylu na tylnej klapie. Polizałem lewy kciuk i próbowałem pocierać to miejsce, by sprawdzić, czy to jakiś wklej, czy coś w rodzaju wgłębienia, gdy… Co za gówno!”
Tak, dobrze widzisz. Ten samochód rozciął mu nadgarstek.
Obecni przy tym pracownicy salonu Cybetrucka oczyścili i zabandażowali ranę, jednak krwawienie nie ustawało i właściciel nowego cacka zmuszony był udać się do szpitala, gdzie skutecznie udzielono mu pomocy.
Nie jesteśmy specjalistami, ale wydaje nam się, że sprzedaż samochodu, po dotknięciu którego ląduje się w szpitalu, powinna być wstrzymana. Jednak znając życie, w momencie, gdy ten niebezpieczny elektryk zabije człowieka, doczekamy się reakcji władz.
Choć tak Elon Musk będzie zapewne wmawiał nam, że to wina ofiary, która powinna siedzieć w domu, a nie biegać po ulicach.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie