Niewiarygodna historia ukraińskiej dziewczynki wychowanej przez psy

Historia Oksany Malaja potwierdza, że pies jest najlepszym przyjacielem człowieka. Nie tylko może go strzec, ale i wychować.

Malutka Oksana „wychowywała się” w Nowej Blahowiszczence, w Ukraińskiej Socjalistycznej Republice Radzieckiej. Jej rodzice byli alkoholikami i mieli tak wiele dzieci, że jedno mniej czy więcej nie robiło im różnicy.

Pewnej nocy zapomnieli o dziewczynce i zostawili ją samą. Trzyletnie dziecko instynktownie przeczołgało się do miejsca, w którym będzie ciepło i bezpiecznie – do psiej budy.

Rodzice nie przejęli się jej zniknięciem. Nawet jeśli patrzyli na córkę szwendającą się wśród psów na czworaka, to w alkoholowym widzie nie byli w stanie wyciągnąć z tego wniosków.

Dziewczynka zamieszkała w budzie i uczyła się „pieskiego życia”. Jadła resztki po czworonożnych rodzicach i załatwiała się jak oni. Stała się jedną z nich, dzikim dzieckiem. Dopiero po 5 latach sąsiad zdecydował się zawiadomić lokalne władze.

Gdy służby społeczne przybyły na miejsce, zastały warczącą i szczekającą na nich dziewczynkę. 

Zabrano ją do sierocińca, w którym nauczyła się ludzkiej mowy, wyprostowanej postawy, posługiwania sztućcami i podstawowych zasad życia w społeczeństwie.

Oksana ma obecnie 36 lat. Mieszka w domu dla niepełnosprawnych umysłowo, a na co dzień zajmuje się dojeniem krów. Stara się żyć normalnie, choć przezywają ją „psią dziewczynką”. Ma chłopaka, a także psa. Jej sposób mówienia jest beznamiętny, pozbawiony emocji. Nie ma intonacji, rytmu i melodii.

Lekarze, którzy ją badali, twierdzą, że Oksana ma zdolności umysłowe sześciolatki i szybko się nudzi. Ma poczucie humoru, lubi rozśmieszać znajomych i uwielbia być w centrum uwagi. Gdy dostaje jakiś prezent, jej pierwszą reakcją jest ukrycie tego, tak jak psy robią z kością. Jej przypadek wciąż interesuje dziennikarzy i psychologów. Mimo nieodwracalnych zmian w psychice - Oksana wciąż skupia na sobie uwagę, co poprawia jej humor.

źródło: [1]