Reklama

Jak pewien Wenezuelczyk utrzymuje rodzinę zabijając potwory od poniedziałku do soboty

06/05/2020 13:58

Wenezuelczyk ukrywający się pod nickiem „Jk_gl” musi grać w Tibię, bo w ten sposób od 3 lat zapewnia utrzymanie trzyosobowej rodzinie. Jak sam mówi: - Tibia była pierwszą grą MMORPG, w którą grałem, gdy miałem dziesięć lat. W tamtych czasach robiłem to dla zabawy, teraz ma to podwójny cel.

Rectangle w artykule 1

Sytuacja w Wenezueli przed pandemią była katastrofalna, a teraz pogorszyła się jeszcze bardziej. W kraju panuje hiperinflacja, a płaca minimalna wynosi 10-15 dolarów miesięcznie. Wenezuelczycy starają się przeżyć łapiąc się każdej pracy. Z pewnością „Jk_gl” jest wśród nich wyjątkiem, bo nie tylko dobrze zarabia, to jeszcze sprawia mu to przyjemność.

Na czym polega jego praca, czyli farmienie golda w Tibii?
Farmienie to powtarzanie konkretnych czynności w grze (np. zabijanie różnych stworów) w celu gromadzenia złota. Za zdobyte złoto „Jk_gl” codziennie kupuje 250 Tibia Coinsów (waluta w grze), które następnie sprzedaje na czarnym rynku za prawdziwe dolary. W ten sposób gracz wyciąga 200 dolarów miesięcznie, co zapewnia jego rodzinie godne życie.

Grafik „Jk_gl” jest usystematyzowany:
- 6.00 pobudka, mycie zębów, śniadanie,
- 6.30 praca, czyli zabijanie bossów (trzema kolejnymi postaciami), przelogowanie się na swojego głównego chara - 500 lvl+ Elite Knight i farmienie do chwili uzyskania wystarczającej ilości złota do zakupu 250 Tibia Coinsów,
- 12.30 fajrant.

Rectangle w artykule 3 Bilboard w artykule 1

Wenezuelczyk mógłby zarabiać więcej, ale jak sam mówi, spędza przed komputerem tyle czasu, ile potrzeba. W niedziele robi sobie wolne. Tym, którzy chcą pójść w jego ślady, doradza, że całkiem niezłe pieniądze można zgarnąć w Path of Exile, RuneScape oraz World of Warcraft. 

źródło: [1][2]

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do