
Zarażonych koronawirusem we Włoszech przybywa w zastraszającym tempie. W szpitalach od wielu dni brakuje sprzętu, a niektóre placówki musza podejmować dramatyczne decyzje, związane z tym, kto ma przeżyć.
Okazuje się, że w walce o życie przydały się drukarki 3D, które wytwarzają odpowiednie komponenty. Wśród nich na wagę życia okazały się jednorazowe zawory oddechowe, z których skorzystało póki co 10 osób.
Gdy firma sprzedająca oryginalne zawory do respiratorów po 11 tysięcy dolarów za sztukę, nie była w stanie dostarczyć asortymentu do szpitala w Brescii, Cristian Fracassi i Alessandro Ramaioli, którzy pracują we włoskim startupie Isinnova, zaoferowali swoją pomoc.
Cristian Fracassi i Alessandro Ramaioli
Wyprodukowali 10 zaworków (każdy o wartości 1 euro), które dostarczono pacjentom w stanie zagrożenia życia. Do tej chwili powstało kolejne 100 sztuk. Producent oryginalnych zaworów zagroził im pozwem i odmówił udostępnienia specyfikacji technicznej, ale ta informacja została potem zdementowana przed przedstawiciela firmy.
Oryginalny zawór po lewej, wydruk 3D po prawej.
W obliczu ludzkiej tragedii pomysłowość ludzi, którzy chcą nieść pomoc, nie ma granic. Szkoda tylko, że w tak dramatycznych okolicznościach koncerny, które obracają milionowymi kapitałami, nie są przygotowane i nie są w stanie dostarczyć swojegu produktu. We Włoszech na tę chwilę jest 35 713 zarażonych, 2978 osób zmarło.
źródło: [1]
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie