
Francja i Niemcy oficjalnie podpisały porozumienie dotyczące wspólnej produkcji czołgu nowej generacji wykorzystującego systemy sztucznej inteligencji i technologii laserowej.
Podczas uroczystości, jaka odbyła się Paryżu ministrowie obrony Francji i Niemiec Sebastien Lecornu i Boris Pistorius podpisali dokument, który „przyklepuje” podział „pół na pół” w przemysłowej produkcji zaawansowanego czołgu bojowego zwanego Main Ground Combat System (MGCS).
MGCS będzie składać się nie tylko z jednego bojowego pojazdu opancerzonego, ale z systemu pojazdów załogowych i bezzałogowych. Obejmą one drony do ochrony czołgu, a także wykorzystanie sztucznej inteligencji i technologii laserowej.
W 2017 roku Niemcy i Francja zgodziły się na wspólne prace nad czołgiem bojowym nowej generacji, będącym następcą francuskich czołgów Leclerc i niemieckich Leopard, począwszy od 2040 roku, jednak plany dotyczące te zderzyły się indywidualnymi planami firm zbrojeniowych z obydwu państw. Krótko mówiąc, każdy chciał ciągnąć ten wózek w swoją stronę.
Dobra informacja jest taka, że ministrowie wezwali krajowych przedsiębiorców i postawiły przed alternatywą: albo wspólne prace nad nowym rodzajem broni, albo „wyp…”
Jak widać ten sposób motywacji jest najskuteczniejszym sposobem zachęty w branży wojskowej.
Piątkowe porozumienie określa producentów odpowiedzialnych za kluczowe komponenty systemów czołgów, w tym platformy, wieże i działa.
„Celem jest zawarcie kontraktów do końca roku, co jest bardzo ambitne” – powiedział Pistorius.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie