Bill Gates, arsen i kosmici, czyli najdroższa, najgroźniejsza i najbardziej tajemnicza książka świata

Z pewnością mieliście ostatnio więcej czasu na czytanie książek, ale te, o których wspomnimy, są niecodzienne i nie do zdobycia z wielu powodów. Poznajcie prawdziwych literackich rekordzistów świata.

Kopiowanie ksiąg sprzed wynalazku druku było trudnym i mozolnym procesem. Dlatego niegdyś książki miały materialną wartość drogiej biżuterii, choć o ich realnej wartości świadczyła nie kwota, ale treść. Pod tym względem każdy, kto się interesuje literaturą, powinien zapoznać się z tymi trzema kategoriami: najdroższą pozycją, najbardziej niebezpieczną oraz najbardziej tajemniczą.

Jeszcze do niedawna najdroższą książką, jaką kiedykolwiek sprzedano, był "Kodeks Leicester". To XVI wieczny zbiór pism i notatek sporządzonych przez Leonarda Da Vinci. Ten wybitny przedstawiciel Renesansu przez 4 lata rejestrował w nim swoje obserwacje, wnioski i badania dotyczące przyrody i nauki. Wewnątrz znajdują się obliczenia matematyczne, schematy i ilustracje. Kodeks napisany jest ręcznym włoskim pismem lustrzanym i tylko z lustrem można go odczytać. W listopadzie 1994 roku kupił go za 30 802 500 dolarów - Bill Gates, założyciel Microsoftu.

Jednak jesienią 2017 roku na rynku książki padł nowy rekord. Kościół Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich zapłacił 35 milionów dolarów za rękopis drukarski Księgi Mormona. Mormoni uznają ją za kolejne obok Biblii święte pismo.

Rękopis drukarski Księgi Mormona z poczatku XX wieku

W rankingu Forbesa z 2014 roku pozostałe pozycje wyglądają następująco: Ewangeliarz Henryka Lwa (28 mln dolarów, 1983), Magna Carta, czyli Wielka Karta Swobód (24,5 mln, 2007), Ewangeliarz św. Kutberta (15,1 mln, 2011), Bay Psalm Book - angielski przekład Księgi Psalmów (14,5 mln, 2013), Modlitewnik Rothschilda (13,9 mln, 2014), Ptaki Ameryki Johna Jamesa Audubona (12,6 mld, 2010), Opowieści kanterberyjskie Geoffreya Chaucera (11,1 mln, 1998), należąca do George"a Washingtona kopia Konstytucji Stanów Zjednoczonych i Karty Praw (10,2 mld, 2012) oraz Komedie, kroniki i tragedie pana Williama Szekspira, czyli Pierwsze Folio (8,2 mld, 2001).

Książka, która zagraża życiu, nie składa się z tajemnych zaklęć, nie jest instrukcją stworzenia domowej bomby ani nie pokryto ją ludzką skórą. Jednak każda jej strona to śmierć. Wszystko za sprawą wysokiej dawki arsenu, którą zawiera malownicza pozycja "Shadows from the Walls of Death" (W cieniu ścian śmierci) profesora chemii Roberta C. Kedzie. Jej autor zbadał w XIX wieku toksyczność tapet, zabawek dla dzieci, papierów i opakowań, w których zastosowano zieleń paryską (powszechnie stosowaną nawet w pudełkach czekoladek). Ku przestrodze Kedzie umieścił w swym opracowaniu 86 próbek skądinąd pięknych, wzorzystych tapet z pigmentem arsenowym w zabójczych dawkach.

Obecnie zachowały się tylko cztery kopie książki (ze 100). Jedna z nich znajduje się w bibliotece Uniwersytetu Michigan (jest też dostępna online). Aby uniknąć zatrucia arszenikiem, każda z jej stron jest zabezpieczona specjalną substancją. Sama książka znajduje się w hermetycznie zamkniętym pojemniku, a ci, którzy chcą ją przejrzeć, muszą używać grubych rękawic.

Szacuje się, że w latach 1879-1883 co drugi amerykański dom miał tapetę w przepięknych odcieniach zieleni, za co odpowiedzialny był rakotwórczy arsen. Z raportów Amerykańskiego Stowarzyszenia Medycznego wiadomo, że trująca farba z tapet i innych przedmiotów codziennego użytku wraz z cząsteczkami drobnego pyłu osiadała w płucach, a nawet w żywności. W rezultacie zdrowie ludzi pogarszało się i wiele lat zajęło naukowcom odkrycie, że to nie tajemniczy grzyb powoduje chorobę, a ta piękna zielonkawa tapeta, którą rok temu okleiliśmy komnatę. 

Oryginalny, do dziś nierozszyfrowany unikat, jest obecnie przechowywany w bibliotece Uniwersytetu Yale. Tajemniczy Manuskrypt Wojnicza to pergaminowa księga oprawiona w skórę, składająca się pierwotnie ze 136 dwustronnie zapisanych kart (do dziś przetrwało 120 kart) formatu 15 na 22,5 cm. Strony pokryte są rysunkami, wykresami i niezrozumiałym pismem. Swoją nazwę manuskrypt zawdzięcza Michałowi Wojniczowi, polskiemu antykwariuszowi i kolekcjonerowi, który w 1912 nabył rękopis od jezuitów z willi Mondragone we Frascati.

Michał Wojnicz 

To jeden z najbardziej tajemniczych rękopiśmiennych zabytków Średniowiecza. Jego autor użył pióra i atramentu w kolorach niebieskim, żółtym, czerwonym, zielonym i brązowym. Niektóre litery przypominają hieroglify, z literami greckimi lub łacińskimi. Rękopis podzielono na sekcje:

Botaniczna, która zawiera około 100 rysunków różnych ziół i roślin, których do dziś nie można zidentyfikować. 

Astronomiczna, w której niezrozumiałym tekstom towarzyszą diagramy kołowe gwiezdnych konstelacji, księżyca, słońca.

Biologiczna, przedstawiająca rysunki nagich kobiet, związane prawdopodobnie z codziennymi procesami życia.

Kosmologiczna, z jeszcze większą liczbą diagramów kołowych oraz mapą z dziewięcioma „wyspami” połączonymi groblami, zamkami i prawdopodobnie wulkanem.

Farmaceutyczna, która może zawierać recepty na choroby i inne wskazówki.

Manuskrypt badali wybitni naukowcy (kryptolodzy, botanicy, matematycy), z których każdy wypracował inną teorię. Pięć najbardziej popularnych przytaczamy poniżej:

- zbiór odkryć lub myśli Bacona, zapisanych szyfrem,
- święta księga Katarów, ocalona przez Świętą Inkwizycję,
- ciąg znaków bez żadnego znaczenia, spreparowany w celu wyłudzenia pieniędzy,
- żart średniowiecznego szarlatana,
- próba stworzenia sztucznego języka.

Szacuje się, że księga powstała w latach 1450-1520. Można ją pobrać ze strony Uniwersytetu w Yale w bardzo dobrej jakości i samemu wcielić się w badacza. Całkowicie za darmo.

źródło: [1][2][3][4][5]