Reklama

Pożar w popularnej sieci franczyzowej – ogień, dym, wybuchy. Sprawdź szczegóły tragedii na skrzyżowaniu ul. Krzyckiej i Powstańców Śląskich.

Jak mówili świadkowie, z wnętrza palącej się przyczepy gastronomicznej dobiegały wybuchy. Na szczęście dwie butle z gazem, które znajdowały się w budzie, nie eksplodowały.

Ogień, dym i wybuchy – to nie opis planu filmowego, lecz efekt pożaru, w wyniku którego spłonął lokal jednej z popularnych sieci franczyzowych.

Jedni mówią, że los odwdzięczył się sieciówce za podły smak serwowanych dań, inni mówią, że to wynik rozszczelnienia dwóch butli z gazem, które znajdowały się w przyczepie gastronomicznej. Tak czy siak, przyczyna wypadku nie jest jeszcze znana.

Pożar wybuchł w dosyć ruchliwym miejscu: na skrzyżowaniu ulicy Krzyckiej i Powstańców Śląskich, blisko stacji paliw Shell, które zostały zamknięte na czas akcji pożarniczej.

W efekcie pożaru dwóch pracowników lokalu zostało poparzonych. Wśród poszkodowanych była ośmioletnia dziewczynka, na szczęście nie uległa poparzeniu.

Jak mówili świadkowie, z wnętrza palącej się przyczepy gastronomicznej  dobiegały wybuchy. Na szczęście dwie butle z gazem, które znajdowały się w budzie, nie eksplodowały.

Aktualizacja: 02/06/2024 21:30
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do