Trzech naukowców: matematyka, fizyka doświadczalnego i fizyka teoretyka zamknięto w celach eksperymentalnych w więzieniu – każdego w odrębnej celi (pewnie w opinii wielu studentów tam powinno być ich miejsce). Więźniowie otrzymali puszkę konserwy mięsnej.
Po tygodniu kolejnych więźniów poddano diagnozie:
Fizyk doświadczalny czuł się świetnie. Zauważono, jednak że ściany jego celi były mocno zaplamione.
- Jak udało się panu przetrwać?
- Rzucałem puszką o ścianę tak długo, aż zaczęła pękać i mogłem ze ścian zlizywać jej zawartość.
W celi fizyka teoretyka na ścianie wydrapane były kilometrowe wzory, całki, pochodne itp. W jednym miejscu ściana była silnie zaplamiona. Sam fizyk teoretyk siedział pośrodku syty i zadowolony.
- Jak udało się panu przetrwać?
- Obliczyłem kąt i optymalną siłę rzutu, przy której puszka się otwiera.
W celi matematyka znaleziono zimne ciało. Obok stała ciągle nieotworzona konserwa mięsna, a na ścianie wydrapane było tylko jedno zdanie: "Dany jest walec...”
Pozdrawiamy wszystkich pracowników naukowych. Oby nikogo nie zamykano z powodów pandemii lub jakichkolwiek innych.