Hitler nie był specjalnie przystojny, ale miał wielkie powodzenie wśród kobiet. Wiadomo – tak działa władza. Przywódca był bardzo wyczulony na punkcie swojego wyglądu. To dlatego zakazał publikacji niektórych zdjęć. Na pierwszym, które wybraliśmy, Führer jawi się nam jak przedwojenny boomer z bawarskiego tindera.
Wódz trzymał w tajemnicy nie tylko podkolanówki, ale i swą kochankę Evę Braun. Uważał, że jest bardziej atrakcyjny jako samotny człowiek. Kiedy ktoś odwiedzał rezydencję w Berghof, Eva musiała się ukrywać.
Pierwszy mecz na Olimpiadzie w Berlinie w 1936 roku był wyemitowany w telewizji, dlatego nie mogło tam zabraknąć Hitlera. Siedział w pierwszym rzędzie i rozdawał autografy. Poniższe zdjęcie należy do jednych z najbardziej znanych zbanowanych fotografii.
Na Olimpiadę trafiła pewna Amerykanka z Kalifornii, która odwiedziła nazistowskie Niemcy, by zdobyć autograf wodza. Kiedy Carla Vries zdała sobie sprawę, jak blisko SS Leibstandarte pozwoliło jej podejść (chociaż mogła to też być ustawka), chciała sobie zrobić z nim zdjęcie. A gdy była tuż przy nim, pocałowała go dwukrotnie w policzek.
Po zakończeniu Letnich Igrzysk Olimpijskich Hitler nakazał usunięcie wszystkich zdjęć i filmów z tego niepozornego zdarzenia. Jego zdaniem świadczyły one przede wszystkim o słabej ochronie wodza, a nie o jednej z niewielu chwil, gdy kanclerz Rzeszy okazał się normalnym człowiekiem.
źródło: [1]