Londyńskie megapiwnice superbogaczy zwane górami lodowymi
Londyńskie megapiwnice superbogaczy zwane górami lodowymi Londyńskie megapiwnice superbogaczy zwane górami lodowymi

W latach 2008-2017 w Londynie zatwierdzono plany wybudowania 4650 piwnic, w tym 112 „megapiwnic”. Gdyby wszystkie pomysły zrealizowano, pod metropolią pojawiłoby się 1000 siłowni, 380 basenów, 460 kin, 380 piwnic z winami i 120 pokojów dla personelu. Łączna głębokość wszystkich piwnic zatwierdzonych w mieście od 2008 r. jest 50 razy większa niż wysokość jednego z najwyższych budynków w Europie – londyńskiego The Shard.

Milionerzy znad Tamizy realizują swoje marzenia nie wspinając się w górę, ale schodząc w dół. Stąd też nazwa tego typu budynków "iceberg", czyli góra lodowa. Niektóre z „gór” są głębokie na 18 metrów i znajdują się w najbogatszych dzielnicach, jak Kensington i Chelsea. Kryją w sobie sztuczne plaże, muzea samochodowe, łaźnie tureckie i sale bankietowe. Ich budowa jest uciążliwa dla całej okolicy, gdyż wiąże się z dwuletnim hałasem związanym z pracami budowlanymi.

Plany piwnic wg badaczy z Newcastle University, którzy przyrządzili raport w tej sprawie.

Plany miliardera Jona Hunta w jego domu za 15 milionów funtów w Kensington Palace Gardens. 

Piwnica sześciopokojowego domu w Fulham w zachodnim Londynie.

Prywatny basen w jednej z piwnic domu przy Wycombe Square w Kensington.

Łaźnia turecka w dzielnicy Marylebone w północno-zachodnim Londynie.

Największa mega piwnica w Londynie wg ambitnych planów dewelopera Roberta Beechama, w Primrose Hill w północnym Londynie.

Potentat, który zarobił fortunę na sprzedaży żeli pod prysznic i płynów do kąpieli z kolekcji Star Wars, planuje największą w Londynie „górę lodową” o długości siedmiu londyńskich autobusów. W budynku Beechama znajdzie się sala na 80 osób, łaźnia turecka, grota solna, pomieszczenie do przechowywania cygar, dwa bary, siłownia, basen, jacuzzi, bar z sokami, kuchnia, kino oraz rzymska sala do relaksu i masażu. Eksperci przewidują, że po zakończeniu prac nowa nieruchomość będzie warta 70 milionów funtów.

Porównanie wysokości słynnego ponad trzystumetrowego drapacza chmur "The Shard" z sumą głębokości wszystkich piwnic londyńskich zatwierdzonych do budowy przez dekadę. 

Badacze z Uniwersytetu Newcastle podsumowują swój raport: "Budowanie plaż pod posiadłością, w której milionerzy i tak rzadko przebywają, mija się z celem. Ludzie śpią na ulicach, a pod nimi rozrastają się luksusowe przestrzenie, z których niewielu korzysta. To jest złe planowanie". 

Autorzy raportu, na czele z profesorem Rogerem Burrowsem, dodają: "W czasach, gdy tak wielu ludzi boryka się z kryzysem mieszkaniowym, nowa podziemna geografia Londynu odzwierciedla nasilenie się globalnych nierówności”.

Megapiwnica spowodowała kilkuletnią batalię między sąsiadami: Robbie Williamsem i Jimmy Pagem z Led Zeppelin.

Williams od 2015 roku planuje rozbudowę podziemną domu Michaela Winnera w Holland Park (po prawej), który kupił za 17,5 miliona funtów. Page mieszka tuż obok w słynnej późnowiktoriańskiej kamienicy The Tower House. Gitarzysta Led Zeppelin obawia się, że wibracje spowodowane pracami naruszą konstrukcję jego XIX-wiecznej posiadłości.

Wnętrze jednej z sal The Tower House.

Wojnę megapiwnicom wypowiedział też Brian May, gitarzysta Queen. - Kensington było kiedyś miłym, cichym, przyzwoitym miejscem do życia. Teraz staje się piekłem - napisał.

W ostatnich latach dzielnica Kensington, Chelsea oraz Westminster wprowadziły pewne ograniczenia dotyczące budowy piwnic, więc wydaje się, że skala drążeń w poszukiwaniu podziemnego relaksu może dobiegać końca. Jakkolwiek by nie było, specjaliści od wyceny nieruchomości uważają, że londyńskie "góry lodowe" już za kilka lat będą niezwykle cenne. 

źródło: dailymail; wikipedia; guardian; slate; standard

0.12918615341187